Pułapka


Autor: Melanie Raabe
Tłumaczenie: Paweł Masłowski
Liczba stron: 343
Wydawnictwo: Czarna Owca


Kolejny bestseller, który okazał się tylko 'sellerem'? Książka sama w sobie fajna, bardzo przyjemnie się czytało i potrafiła momentami wciągnąć.
Niby jest to thriller psychologiczny ale nic tu z psychologią nie było związane. Nawet wątek, żeby doszukiwać się zabójcy był przewidywalny. Ta książka jest zwykłym thillerem.

Główna bohaterka Linda, późnego wieczoru postanowiła pojechać do domu swojej młodszej siostry-Anny.
Kobieta była zaniepokojona gdy ta nie otwierała jej drzwi więc postanowiła użyć zapasowych kluczy i sama wejść do środka. To co zobaczyła załamało ją do końca swego życia. W domu pośród kałuży krwi leżała jej siostrzyczka, a w rogu stał morderca, który potem uciekł przez balkonowe drzwi. Linda nigdy nie zapomni tej twarzy i tych oczu.
Linda mocno przeżyła śmierć siostry. Minęło 12 lat a ta wciąż nie może sobie wybaczyć, że nic nie zrobiła aby ją uratować. Obwinia się za jej śmierć. Mogła do niej zadzwonić. Mogła przyjechać wcześniej. Mogła od razu użyć kluczy. Teraz już nic nie może...
Ciągle zadaje sobie pytanie: dlaczego Anna? Najgorsze jest to, że zabójca nie został odnaleziony przez policję i nadal wiedzie spokojne życie bez kary, która powinna go spotkać. Ta myśl ją przygniata.
Linda od śmierci Anny zamknęła się w sobie i odizolowała od ludzi. Od 12 lat nie wychodzi z domu. Mieszka ona ze swym psem-Bukowskim, który jest jej przyjacielem.
Co roku wydaje bestsellerowe książki, ponieważ jest znana pisarką. Gdyby nie te lektury ludzie całkiem by o niej zapomnieli.
Pewnego dnia główna bohaterka rozpoznaje twarz zabójcy, wtedy postanawia rozpocząć poszukiwania na własną rękę.
Na tą 'okazję' pisze książkę "Siostry krwi" gdzie szczegółowo opisuje śmierć swojej siostry - to ma być pułapka dla mordercy.
Czy uda jej się odnaleźć sprawcę? Czy dowie się prawdy co tak naprawdę stało się tego dnia?

Książka jest pisana z perspektywy Lindy.
Wtrącane są też myśli bohaterki do danej sytuacji.
Również rozdziały przeplatają sceny z napisanej książki Lindy aby móc bardziej zrozumieć jej życie i ogólnie wgłębić i wczuć się w sytuację kobiety.

Liczyłam na trochę lepszy obrót akcji, nie lubię przewidywanych książek a tym bardziej w thillerach ale mimo to lektura była bardzo fajna. Owszem nie pod pasowało mi kilka faktów ale nie ma też co się wszystkiego czepiać, trzeba oceniać całokształt.
Podsumowując, wydaje mi się, że warto sięgnąć po tą książkę. Mimo, że obstawiałam kto jest mordercą to się nie nudziłam. Fakt lektura ta nie wzbudziła u mnie jakiś szczególnych emocji ale były momenty, że nie mogłam się oderwać.


Garść cytatów:
* "Czas to szarlatan, nie lekarz."
* "Myślę sobie, że noc jest nie tylko tajemnicza i romantyczna, i piękna. Jest także ciemna i zatrważająca. Jak ja."
* "Potrzebujemy tego bólu i tej tęsknoty. Bo wtedy czujemy, że żyjemy."
* "Ta willa to mój świat. Pokój z kominkiem jest moją Azją, biblioteka Europą, kuchnia Afryką. Ameryka Północna leży w gabinecie, gdzie pracuję. Moja sypialnia to Ameryka Południowa, a Australia i Ocean leżą na tarasie. Odległe o parę kroków, ale całkowicie niedostępne."



Opis z książki:
Linda Conrad, zbliżająca się do czterdziestki autorka bestsellerów, od lat nie wychodzi z domu. Traumatyczne wydarzenia z przeszłości nie pozwalają jej cieszyć się życiem. W snach wciąż prześladuje ją twarz mężczyzny – zabójcy jej młodszej siostry.

Pewnego dnia przypadkiem odkrywa tożsamość mordercy i postanawia wymierzyć mu sprawiedliwość. Zaczyna pisać powieść o morderstwie swojej siostry w nadziei, że przyciągnie tym uwagę mężczyzny. Czy winny wpadnie w pułapkę i zostanie ukarany?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pułapka uczuć

Z dala od zgiełku

Wypowiedz jej imię